- Co to jest psychoterapia?
- Psychoterapeuta, psycholog, czy psychiatra? Jakie są różnice?
- Co wiemy obecnie o skuteczności psychoterapii?
- Dlaczego relacja terapeutyczna jest tak ważna?
- Jakie są zadania pacjenta a jakie psychoterapeuty w trakcie terapii?
- Dlaczego sesje psychoterapii odbywają się co tydzień?
- Czy psychoterapia na pewno mi pomoże?
- Trudności w trakcie trwania psychoterapii
- Czy psychoterapia niesie ze sobą jakieś ryzyko?
- Czy warto połączyć psychoterapię z farmakoterapią?
- Prawa pacjenta/klienta psychoterapii
- Komu nie pomagamy w naszym gabinecie?
Psychoterapia to specyficzna dyscyplina humanistyczna z pogranicza kilku nauk: głównie psychologii i medycyny, lecz także antropologii, pedagogiki i filozofii. Jej początki sięgają końca XIX wieku i związane są z osobą wiedeńskiego lekarza i psychoanalityka – Zygmunta Freuda. Jego myśl była rewolucyjna, doceniała złożoność ludzkiej psychiki i zostawiła trwały ślad w dziedzinach wykraczających poza psychoterapię. Od jego czasów psychoterapia rozwinęła się w wiele różnorodnych i niezależnych nurtów. Do najbardziej rozpowszechnionych nurtów psychoterapeutycznych należą różne odmiany psychoanalizy i terapie psychodynamiczne, terapia poznawczo-behawioralna, psychoterapie humanistyczne (wśród nich terapia Gestalt) oraz terapia systemowa.
Psychoterapia jest pracą pacjenta / klienta nad sobą i swoimi problemami, która dokonuje się w profesjonalnej relacji terapeutycznej, opiera się na specyficznych dla danej szkoły założeniach filozoficznych i technikach pracy oraz zmierza do zmian w zakresie wzorców myślenia, odczuwania i zachowania osób zmotywowanych do pracy nad sobą. Celem terapii jest nie tylko pokonywanie źródeł zaburzeń i problemów emocjonalnych – jak utrzymywano dawniej - lecz także wspieranie i rozwój osobowości.
Strasburska Deklaracja o Psychoterapii z 1990 roku stwierdza, że jest to zawód wolny i niezależny, wymagający wieloletniego podyplomowego kształcenia. Oznacza to, że współczesna psychoterapia nie jest podkategorią medycyny czy psychologii, lecz względnie autonomiczną dziedziną.
Psycholog – absolwent studiów psychologicznych. Udziela doraźnego wsparcia, specjalistycznych porad i konsultacji. Wykonuje także diagnozę psychologiczną w oparciu o testy psychometryczne i obserwację. Działania psychologa nie są skierowane na przepracowanie problemu od podstaw, pomagają jednak w lepszym zorientowaniu się w sobie samym i zdobyciu wiedzy, jak dalej postępować w danej sytuacji. Psycholog kliniczny ukończył ponadto podyplomową specjalizację z psychologii klinicznej, odrębną od specjalizacji w trakcie studiów psychologicznych oraz stosowne praktyki na oddziałach lecznictwa psychiatrycznego. Potrafi diagnozować zaburzenia psychiczne. Psychologowie kliniczni pracują najczęściej w placówka leczenia zdrowia psychicznego.
Psychiatra – jest lekarzem z ukończoną specjalizacją w psychiatrii dorosłych lub dzieci i młodzieży. Wykonuje diagnozę zaburzeń psychicznych i leczy je farmakologicznie, koncentrując się na neuro – biologicznych przyczynach problemów. Farmakoterapia bywa czasem niezbędna, nie usuwa jednak tych źródeł cierpienia, które leżą w psychologicznej konstrukcji pacjenta czy wewnętrznych konfliktach. Psychiatra oraz psycholog mogą prowadzić psychoterapię wówczas, gdy posiadają odrębne kwalifikacje psychoterapeutyczne.
Psychoterapeuta – najczęściej absolwent psychologii lub medycyny (niekiedy innych kierunków humanistycznych). Jest osobą uprawnioną do prowadzenia psychoterapii. Posiada certyfikat psychoterapeuty lub jest zaawansowany w conajmniej 4-letnim szkoleniu prowadzącym do uzyskania certyfikatu uznanego towarzystwa psychoterapeutycznego. Psychoterapeuta jest osobą, która odbyła własną psychoterapię. W swoim działaniu opiera się na metodach pracy wynikających z podejścia, w jakim się wykształcił i obecnie superwizuje. Superwizja jest konsultacją własnej pracy terapeutycznej z psychoterapeutą o stopniu superwizora. Jest też stałym obowiązkiem etycznym praktykującego terapeuty.
Specjalista terapii uzależnień - specjalista przygotowany do pracy z osobami używającymi w sposób szkodliwy i uzależnionymi od substancji psychoaktywnych. Posiada certyfikat wydany przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) lub przez Krajowe Biuro do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii (KBdsPN). Pierwszy nazywany jest certyfikatem psychoterapii uzależnień, drugi zaś certyfikatem terapii uzależnień, są one jednak uznane za równorzędne przez rozporządzenie Ministra Zdrowia.
Nazwa „specjalista psychoterapii…” sugeruje, że specjalista ten posiada kwalifikacje psychoterapeutyczne oraz ponadto specjalizację, co jednak jest mylne, ponieważ szkolenie do certyfikatu psychoterapeuty jest bardziej złożone niż do certyfikatu specjalisty (psycho)terapii uzależnień.
O certyfikat specjalisty terapii uzależnień może się ubiegać osoba, która ukończyła studia wyższe oraz około 2,5 letnie szkolenie zawodowe.
W dziedzinie badań nad skutecznością psychoterapii, etap zwany „fazą usprawiedliwienia” czyli obrony jej skuteczności, psychoterapia dawno ma już za sobą. Wiadomo, że 80% osób, które skorzystają z psychoterapii osiągnie poprawę w porównaniu do osób, które nie będą w niej uczestniczyły (wskaźnik d Cohena = 0,8).
W wyniku wielu badań i metaanaliz prowadzonych w ciągu 30 lat, w 2012 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wydało Rezolucję o Uznaniu Skuteczności Psychoterapii (źródło). Stwierdzono, że główne czynniki przesądzające o skuteczności danej terapii to po pierwsze cechy samego pacjenta i jego sytuacji a po drugie jakość relacji terapeutycznej i osoba psychoterapeuty, w tym jego kwalifikacje i postawa. Do czynników związanych z pacjentem należą czas trwania pogorszonego stanu pacjenta i złożoność jego problematyki, a także aktualna sytuacja życiowa.
Okazało się również, że różne podejścia psychoterapeutyczne są w zbliżonym stopniu skuteczne a znaczenie zastosowanej metody terapii wynosi około 8%.
Stosowanie z psychoterapii ma również przełożenie na obniżenie kosztów korzystania z ogólnej opieki zdrowotnej. Koszty związane z całościową opieką zdrowotną osoby, która skorzystała z psychoterapii, obniżają się o 17%-20%. Poprawa stanu psychicznego wiąże się z poprawą kliniczną pacjenta, gdyż wzrasta jego motywacja, ogólna świadomość zdrowotna i umiejętność działania profilaktycznego, zaś a pacjent uczy się dbać o siebie w sposób bardziej aktywny.
Niektórzy pacjenci chcieliby po prostu ulgi w cierpieniu i szybkiej pomocy w rozwiązaniu problemów. To normalne – mają prawo chcieć uzyskać wymierną pomoc. Oferowana przez nas psychoterapia należy jednak do tych nurtów, które wychodzą z założenia, że relacja terapeutyczna jest fundamentem każdej trwałej zmiany terapeutycznej. Nie chodzi tylko o wzajemny szacunek, zaufanie, chęć wspólnej pracy – czyli warunki niezbędne, by terapia mogła się rozwinąć.
Historia większości ludzkich problemów ma charakter relacyjny, tzn. powstawała w określonych relacjach, najczęściej z opiekunami. W tych relacjach często czegoś było za dużo, czegoś za mało, czasem zaś wydawało się, że wszystko było doskonałe. Wzorce funkcjonowania w pierwotnych relacjach zostają następnie przenoszone na późniejsze relacje. Czasem to sprawdza się dobrze, a czasem powoduje problemy. W relacji terapeutycznej pacjent wcześniej lub później odtworzy najważniejsze tematy ze swoich przeszłych relacji, np. idealizują terapeutę, nadmiernie krytykując, trzymając wobec niego dystans lub „zawieszając się” na nim i wiele innych. W terapii mamy do tych zjawisk bezpośredni dostęp, możemy je obserwować, doświadczać, badać ich wpływ na poziom satysfakcji z relacji. Pacjent może w końcu próbować nowych sposobów bycia i oceniać na bieżąco ich przydatność.
Relacja pacjent – psychoterapeuta jest więc drzwiami do lepszego poznania siebie w relacjach.
Ktoś kiedyś powiedział, że psychoterapia będzie owocna, jeśli pacjent pracuje troszkę ciężej od psychoterapeuty. Jest to odwrotność popularnego w świecie medycznym modelu, by opisać swój problem a następnie zostać wyleczonym przez specjalistę.
Do zadań klienta należy mówić o doświadczanych uczuciach i myślach tak otwarcie, jak to możliwe, bez cenzury. Dotyczy to również reakcji wobec terapeuty. Jeśli coś wydaje ci się ważne, ale za trudne, by powiedzieć teraz, możesz zasygnalizować to terapeucie. Rozmowa będzie się wówczas toczyć na temat charakteru tej trudności tak długo, jak to konieczne, by pójść dalej. W czasie między sesjami pacjenci sprawdzają, czy któreś z odkryć terapeutycznych mogą zastosować w swoim życiu. Terapia może być pomocna tylko wówczas, jeśli spotkania będą się odbywać regularnie. Ważne jest także, aby przed i po sesji spędzić nieco czasu w uważności na siebie i refleksji.
Do zadań terapeuty należy bycie dostępnym dla klienta emocjonalnie i intelektualnie przez cały czas trwania sesji ze względnie niepodzielną uwagą. Terapeuta przetwarza wewnętrznie toczący się proces terapii i stara się reagować w sposób najbardziej adekwatny dla danego pacjenta w danym momencie psychoterapii. Terapeuta Gestalt zwraca uwagę zarówno na własne myśli jak i uczucia w pracy z klientem, traktuje je jako źródło informacji i w uzasadnionych wypadkach dzieli się nimi z klientem. Między sesjami zastanawia się nad procesem terapeutycznym i superwizuje się.
Psychoterapia, której celem jest wgląd w mechanizmy własnych problemów oraz zmiana osobowości (w odróżnieniu od terapii skoncentrowanych na rozwiązaniu problemu lub wsparcia psychologicznego) odbywa się co tydzień lub w niektórych podejściach terapeutycznych nawet częściej.
Taka częstotliwość umożliwia rozwój relacji terapeutycznej oraz procesu psychoterapeutycznego wraz z różnymi zjawiskami w nim zachodzącymi. Dzięki temu specyficzne i problematyczne dla danej osoby wzorce funkcjonowania mogą się pojawić a następnie zostać przepracowane w kontakcie terapeutycznym. Przy rzadszej pracy terapeutycznej niektóre istotne aspekty osobowości klienta w ogóle by się nie uwidoczniły. Przypominałoby to ciągłe zaczynanie terapii od początku.
Cotygodniowa częstotliwość spotkań terapeutycznych sprzyja również rozwinięciu zdrowego nawyku poświęcania własnym doświadczeniom wewnętrznym regularnej uwagi.
Korzyścią wielu osób z psychoterapii prowadzonej przez kompetentnych psychoterapeutów jest wyraźna poprawa jakości życia. Nie można jednak założyć, że terapia pomoże wszystkim. Psychoterapia to subtelna metoda, zależna od wielu czynników i jako taka nie może być panaceum dla wszelkich trudności. Są różne sposoby pracy nad sobą i drogi prowadzące do poprawy samopoczucia. Psychoterapia jest jedną z tych dróg, choć pewnie nie najłatwiejszą. Wiele zależy od motywacji pacjenta, jego autorefleksji oraz gotowości uczenia się z własnych doświadczeń, również tych wyniesionych z sesji terapeutycznych.
Rezultaty psychoterapii może też zakłócać istnienie podświadomych i nie omówionych z terapeutą tzw. konkurencyjnych motywów, czyli racji za tym, by w ważnych sprawach nadal było tak, jak do tej pory. Psychoterapeuta nie posiada żadnej "magicznej siły", którą mógłby zmienić pacjenta. Pomaga jednak osobie, z którą pracuje, dostrzegać możliwości zmiany.
Podczas trwania psychoterapii, zwłaszcza długoterminowej, mogą pojawić się u pacjenta trudności takie, jak odczucie braku efektów, niestabilność samopoczucia czy frustracja. Część osób czuje zniechęcenie do dalszej pracy terapeutycznej. To normalne i przejściowe zjawisko, świadczące o reorganizacji w funkcjonowaniu osobowości. Z perspektywy terapii Gestalt impas pojawia się wtedy, kiedy klient rezygnuje powoli ze starych mechanizmów radzenia sobie, a nie ma jeszcze wystarczającego zaufania do nowych. Warto dzielić się takimi odczuciami z terapeutą, ponieważ jest to ważny i potencjalnie przełomowy moment psychoterapii.
Psychoterapia prowadzona zgodnie z zasadami sztuki pomaga poczuć się lepiej. Udana terapia niekiedy niesie ze sobą ryzyko, jednak nie w sensie zdrowotnym. Chodzi tu o szersze skutki zmiany terapeutycznej.
Przykłady:
- Z psychoterapii korzysta osoba, której relacja partnerska/małżeństwo od dawna znajduje się w kryzysie lub w stanie rozpadu. Pogłębianie świadomości siebie może sprzyjać konfrontacji, ujawniającej wzajemną sprzeczność potrzeb obu partnerów. W rezultacie partnerzy mogą się lepiej zreorganizować w relacji lub też odkryć, że dalsze trwanie związku jest niemożliwe.
- Na psychoterapię przychodzi nastolatek przysłany przez szkołę i/lub rodziców. Zadaniem terapeuty nie jest jednak przystosowywanie go do ról wyznaczanych przez społeczeństwo ani tłumienie zachowań niepokojących członków rodziny. W rezultacie, wskutek możliwego konfliktu interesów, poprawa w subiektywnych kategoriach klienta może nie iść w parze z założeniami szkoły czy rodziny.
- Jeszcze innym "ryzykiem" terapii może być strata tych korzyści, które płynęły wprost z istnienia problemu czy zaburzenia, np. opieka środowiska, zainteresowanie rodziny, szczególne względy czy dotychczasowe poczucie tożsamości, powiązane cierpieniem psychicznym.
Odkrywanie swojego prawdziwego "ja", to zmiana i jak każda zmiana przynosi konsekwencje. Dlatego często na początku psychoterapii pacjent słyszy: "Załóżmy, że osiągniesz oczekiwaną zmianę. Co jeszcze się wtedy zmieni? Sprawdź, czy pojawi jakiś inny problem?"
Psychoterapia zmierza do tego, by dana osoba mogła doświadczać tak dużo oparcia w samej sobie i tworzonych trwałych relacjach, jak to jest możliwe. Dążymy zatem do utrzymywania dobrostanu psychicznego bez środków farmakologicznych. Wyniki metaanaliz pokazują, że 75% dorosłych pacjentów preferuje psychoterapię od farmakoterapii.
Istnieją jednak sytuacje, kiedy stosowanie farmakoterapii jest uzasadnione albo wręcz niezbędne. Przykładem są zaburzenia psychotyczne lub ciężka depresja. Cierpienie może być nieznośne lub wręcz niebezpieczne. Pacjent potrzebuje wówczas szybszej interwencji, by móc w ogóle funkcjonować.
W przypadku dużej depresji, napadów paniki i zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych łączenie psychoterapii z farmakoterapią przyniesie lepsze efekty niż zastosowanie samych leków przeciwdepresyjnych.
Natomiast nieuzasadnione korzystanie z farmakoterapii (niektóre antydepresanty i leki przeciwlękowe) może utrudniać pracę terapeutyczną, gdyż pacjent ma wtedy słabszy dostęp do własnych emocji. Podobnie w przypadku smutku związanego z przeżywaną żałobą, stratą, nie jest wskazane korzystanie z leków, o ile stany te istotnie nie zakłócają funkcjonowania pacjenta, ponieważ są to zdrowe, adekwatne uczucia, które miną.
Ogólnie ujmując, działanie farmakoterapii jest zazwyczaj szybsze, a psychoterapii – trwalsze. Również ryzyko nawrotów jest mniejsze w przypadku psychoterapii niż farmakoterapii.
Poza fundamentalnymi zasadami, jak poufność, szacunek do osoby, jej wartości i światopoglądu, punktualność spotkań, każdy klient ma prawo:
- wyrażać swoje zdanie na temat przebiegu psychoterapii i sugerować potrzeby z nią związane;
- w razie niejasności pytać terapeutę o wszystko, co dotyczy procesu terapii i związanych z nią technik;
- otrzymać informacje na temat alternatywnych dla danego problemu metod terapii i form pomocy;
- zakończyć terapię w razie przekonania o jej nieskuteczności (zalecamy wówczas 2 sesje podsumowująco-domykające) i otrzymać skierowanie do innego specjalisty.
- Osobom, które nie chcą pomocy psychoterapeutycznej.
- Sprawcom przemocy. Sugerujemy skorzystanie ze specyficznych programów terapeutycznych poświęconych tej problematyce.
- Osobom uzależnionym od alkoholu i substancji psychoaktywnych. Zalecamy w pierwszej kolejności skorzystanie z konsultacji u specjalisty terapii uzależnień i rozważenie intensywnego programu odwykowego. Po uzyskaniu stabilnej abstynencji możliwa będzie psychoterapia w oferowanej przez nas formie.
- Osobom, których celem jest uzyskanie innych niż terapeutyczne korzyści, np. otrzymanie zaświadczenia, wywiązanie się ze zobowiązania wobec innych podmiotów czy instytucji.